Jak przeczytałem na oficjalnym blogu Gmail, dzisiaj miał być udostępniony użytkownikom nowy interfejs Google’owskiej poczty. Początkowo myślałem, więcej, byłem o tym przekonany, że to, co zapowiadano, ukryto w Ustawieniach, w zakładce Motywy. Kliknąłem, zmieniło się, podobało się i byłem szczęśliwy… Byłem! W rezultacie dopiero przed chwilą, kiedy odwiedziłem swoją skrzynkę, zobaczyłem szary paseczek, a na nim napis, zapraszający do nowego wyglądu pocztu.
I teraz jestem naprawdę szczęśliwy! Mała rzecz, a cieszy! 🙂
Nowy wygląd Gmaila jest w mojej ocenie bardzo funkcjonalny i przejrzysty. Sama obsługa wydaje mi się bardzo intuicyjna i… prosta, choć zapewne zdania mogą być podzielone. Ci, którzy od dłuższego czasu korzystają z Gmaila, myślę, że potwierdzą moją opinię. Zresztą – odkąd zacząłem korzystać właśnie z tej skrzynki, nie wyobrażam sobie powrotu do wp.pl albo poczta.onet.pl. Nie wspominając już o testowaniu innych propozycji, a próbowałem jeszcze z Yahoo.
W sumie to cieszy mnie całościowe myślenie o koncie Google. Korzystam z Czytnika, Bloggera, Grup Dysusyjnych, co w obecnym kształcie jest dla mnie jeszcze bardzie wygodne i przystępne.
Generalnie dziwię, kiedy ktoś podaje mi jeszcze swój adres internetowy z domeną, która nie brzmi „gmail.com”.
W dzisiejszym poście (już drugim!) polecam gorąco Gmaila! 🙂 W nowej odsłonie…
PS: Dlaczego na blogu, który po pierwsze jest pisany przez polonistę, po drugie, ma traktować i promować edukację polonistyczną, mowa o nowinkach ze świata internetowego? Dlatego, iż wychodzę z założenia, że warto wiedzieć ciut więcej, Internet ułatwia przyswajanie wiedzy, jednak należy umiejętnie z niego korzystać. A żeby nie siedzieć zbyt długo w sieci i móc prowadzić życie on-live, trzeba szukać takich narzędzi, które pozwolą skrócić czas buszowania w gąszczu informacji… 🙂 Stąd też, od czasu do czasu, na blogu polonisty, coś z innej branży. Pozdrawiam!
Logo Gmaila zaczerpnąłem z antyweb.pl .