WWW – wybrakowana, wybiórcza wiedza. Takie słowa nasuwają mi się, kiedy czytam, słucham o reformie edukacji, jaka ma rozpocząć się we wrzeniu 2017 roku. Uczniowie obecnych klas szóstych, niestety, zostają poniekąd skazani na to WWW. W wyniku wprowadzenia nowej podstawy programowej, bez przejściowego dokumentu, szóstoklasiści nie odbędą całego kursu fizyki albo chemii, ale nie tylko. Dotyczy to także języka polskiego.
Od początku…
Po pierwsze, dzieci urodzone w roku 2004 (oraz niektóre z 2005), rozpoczną naukę w przyszłym roku szkolnym 2017/2018 wg wspominanej nowej podstawy programowej. Dla uproszczenia nazywam ją PP2016. Zakłada ona konkretne treści do realizowania w klasie siódmej i ósmej. Niestety, nie uwzględnia tych zagadnień, które były w PP2008 na dalszym etapie nauki, gdyż przerzucono je do klas niższych. Czego uczniowie zatem nie będą wiedzieli?
Niestety, brak czasu
Najprościej rzecz ujmując, braki będą dotyczyć tych zagadnień, które w PP2008 były w gimnazjum, a które PP2016 przenosi do klas niższych (w omawianym przypadku do klas 4-6). Sprawa byłaby jeszcze do przełknięcia, gdyby w siódmej i ósmej klasie znalazłby się czas na nadrobienie tematów. Czasu jednak nie ma, gdyż ustawodawca w prezentowanym projekcie „siatki” godzin, na dwa ostatnie lata podstawówki daje tylko 4 godziny języka polskiego. Mam nadzieję, że ramówka nie jest obligatoryjna.
Pisałem już o tym <klik>, ale powtórzę to jeszcze raz – niech jeszcze CKE (Centralna Komisja Edukacji) wyznaczy termin tzw. egzaminu ósmoklasisty na kwiecień, de facto nauki pozostanie 17 miesięcy (10 m-cy w klasie 7. i tylko 7 m-cy w klasie 8.). Jeśli odejmiemy od tego ferie i inne rekolekcji… Czasu jest jeszcze mniej. O samym przygotowaniu do egzaminu – a niech nikt mi nie mówi, że nie trzeba – czyli powtórkach już nawet nie wspominam.
Pominięte zagadnienia
Poniższa lista z pewnością nie jest pełna. Braki najwyraźniej widać w gramatyce. Z pewnością to nie wszystko, co można byłoby wymienić.
- Z klasy IV:
- rozpoznaje w wypowiedziach części mowy (czasownik, rzeczownik, przymiotnik, przysłówek, liczebnik, zaimek, przyimek, spójnik, partykuła, wykrzyknienie) –
Wszystko pięknie i ładnie, ale… Partykuła i wykrzyknienie były w PP2008 planowane na gimnazjum. Nie jest to temat jakoś specjalnie trudny, niemniej, o czym pisałem, czasu jest mało. A ustawodawca nie przewiduje niczego dodatkowego na „zaległości”.
- rozpoznaje w wypowiedziach części mowy (czasownik, rzeczownik, przymiotnik, przysłówek, liczebnik, zaimek, przyimek, spójnik, partykuła, wykrzyknienie) –
- Z klasy V:
- zna budowę wiersza, rozpoznaje wiersz stroficzny i stychiczny
– I jeszcze sylabotoniczny albo tropiczny! Kolejne dwa, nowe pojęcia. - wskazuje cechy mitu, powieści i noweli
– Mit i powieść były, do „nadrobienia” z klasy V pozostanie nowela. - dokonuje odczytania tekstów przez przekład intersemiotyczny
– Fachowcem od intersemiotyki się nie nazwę, choć moja magisterka dotyczyła tego zagadnienia. Trudne to jest… - rozpoznaje formy przypadków, liczby i rodzaju gramatycznego zaimka oraz określa jego funkcje w wypowiedzi
– Sam zaimek pojawił się, ale tylko ogólnie. - oddziela temat fleksyjny od końcówki
– Z powrotu tego tematu się cieszę, ale to powrót. A tu się wymaga, aby już to było opanowane. - rozróżnia typy komunikatu: informacyjny, literacki, reklamowy, ikoniczny
– Komunikat ikoniczny – dość szerokie zagadnienie. - redaguje scenariusz filmowy na podstawie fragmentów książki oraz własnych pomysłów
-W tym temacie to sam się muszę podszkolić, żeby to miało ręce i nogi, a nie było chałturzeniem. A może odkryję swoje nowe powołanie? 😉
- zna budowę wiersza, rozpoznaje wiersz stroficzny i stychiczny
- Z klasy VI:
- rozpoznaje w tekście literackim: apostrofę, anaforę, pytanie retoryczne, powtórzenie i określa ich funkcje – Środków stylistycznych jest bez liku. PP2008 dla szkoły podstawowej wymieniła tylko porównanie, przenośnię, epitet, wyraz dźwiękonaśladowczy. Gdzie i kiedy zatem reszta?
- rozumie konstrukcję strony biernej i czynnej, przekształca konstrukcję strony biernej i czynnej i odwrotnie, odpowiednio do celu i intencji wypowiedzi; 2) określa funkcję wyrazów poza zdaniem i rozumie ich znaczenie; 3) rozpoznaje związki wyrazów w zdaniu, wyróżnia człon nadrzędny i podrzędny oraz typy związków: związek zgody, rządu, przynależności
– Część zagadnień z gimnazjum, obecnie brak w szkole podstawowej. - rozróżnia synonimy, antonimy;
- rozróżnia retoryczne środki językowe, w tym peryfrazę, powtórzenie, aluzję;
- tworzy spójne wypowiedzi ustne i pisemne w następujących formach gatunkowych: opis przeżyć wewnętrznych, charakterystyka, tekst o charakterze argumentacyjnym;
W sumie to punktów 3.3, 3.4 oraz 3.5 już nie chce mi się komentować. Zagadnienia z III etapu wciśnięto w klasy 4-6, które są przecież zrealizowane w oparciu o inny dokument.
Czego Jaś się nie nauczy…
… tego Jan nie będzie umiał. Taka konkluzja przychodzi mi na myśl. A wiedza to ponoć do potęgi klucz.
Ciekawe ile z tych pojęć: wiersz stroficzny i stychiczny, sylabotoniczny albo tropiczny, przyda się dzieciakom kiedykolwiek w życiu. Uważam, że polska szkoła jest przeładowana wiedzą do wkucia i zapomnienia, a za mało jest w niej wiedzy praktycznej. Niestety 🙁
Przyznam, że mam podobne odczucia, za dużo wchodzenia w głębokie szczegóły, a później za mało czasu na szlifowanie tego, co najważniejsze.
Dobrze to ujęliście – nadmierna i niepotrzebna szczegółowość, a brak czasu na syntezę.
Pytanie: co przyda się w życiu? – na to nikt nie da odpowiedzi. Nikt bowiem nie wie, co przed sobą ma. Uważam, że szkoła powinna dać uczniom jak najszerszy ogląd rzeczywistości, aby umieli się odnaleźć.
Niestety nas system edukacyjny jest niezbyt dobry. Mam jeszcze przedszkolne dzieci, ale je tez to czeka 🙁
Chyba, że inna opcja wygra wybory. Wtedy można się spodziewać kolejnej reformy. 😉
Jak zwykle ten brak czasu! 🙁
Ciekawa jestem ile się jeszcze zmieni jak moje dzieci pojda do szkoly.
Za trzy lata wybory, więc może wiele się jeszcze zmienić. 😉
Interesująca analiza – mam córkę w 3. klasie.
Zatem jest szczęściarą, ponieważ (wg mojej wiedzy), pójdzie już PP2016. Ale prawdopodobnie będzie miała szerszy zakres na egzaminie ósmoklasisty.
Przyznam szczerze, że ja się obawiam pójścia do szkoły mojego Synka.
A co jest powodem?
Z jednej strony bardzo się cieszę, że jestem teraz na urlopie i te gwałtowne zmiany i reformy mnie omijają. Ciężko powiedzieć, co zostanę, gdy wrócę do zawodu po urlopie wychowawczym.
Myśle, że prawdziwe owoce będziemy mogli zaobserwować dopiero po latach. Czas pokaże co było dobre, a co nie do końca …
Moim skromnym zdaniem, że jak na te kilkanaście lat „wolności”, trochę dużo tych zmian w systemie edukacji. A to delikatna tkanka. Potrzeba stałości.
Czytam, przypominam sobie własną „karierę” pedagogiczną i ciarki mnie przechodzą. Brr. Szkoła jest chora, ale choroba tkwi na głębszym poziomie niż struktury. Myślałam, że może położą w końcu większy nacisk na myślenie, kreatywność, rozwiązywanie problemów, relacje itd., ale z tego, co piszesz, wynika, że dalej będzie tylko bezrefleksyjne wbijanie do głów. Ech… 🙁
Patrzę na to co wyrabiają z edukacją kolejne rządy- bo to nie tylko radosna twórczość obecnego- i za głowę się łapię albo klnę pod nosem bo niestety dotyczy to i moich dzieci. Syn „oberwał” reformą dotyczącą 6-cio latków i obecnie uczy się na zmiany i tak będzie miał przez cały system edukacji (kumulacja roczników). Najważniejsze są polityczne cele, z troską o jakość nauczania nie ma to niestety nic wspólnego. Szczerze i serdecznie współczuję dzieciakom z obecnych 6 klas liceum i 1 gimnazjum- tym razem oni oberwą bo ktoś znowu ma jakiś radosny pomysł 🙁
Wykrzyknienie to nie jest część mowy!!! Kto układał tę podstawę? W częściach mowy istnieje WYKRZYKNIK. Wykrzyknienie to środek stylistyczny!